To, że do Chin przenoszą produkcję niemal wszystkie większe firmy nie stanowi dzisiaj tajemnicy. Zarówno produkcja, jak i import z Chin stają się opłacalne dla przedsiębiorstw ze względu na niskie koszty.
Chiny to dla większości krajów na świecie najważniejszy partner handlowy, szczególnie dla Unii Europejskiej. Wspólnota do najważniejszy rynek zbytu dla tego azjatyckiego kraju, a w tych kontaktach handlowych przodują Niemcy, Holandia, Wielka Brytania, Francja oraz Włochy.
Zauważyć warto, że rok 2014 był rokiem, w którym import z Chin do Polski sięgnął rekordowych sum. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego zaimportowano wówczas towary o łącznej wartości niemal 73 mld zł, czyli o ponad 11 mld zł więcej niż w roku wcześniejszym. Mimo zmagań z kryzysem finansowym, import z Chin stanowi 10,5% ogólnego polskiego importu, dzięki czemu w roku 2014 Chiny odebrały Rosji pozycję wicelidera na liście importerów do Polski.
Na dobrym poziomie jest także bilans wieloletni. Handel z Chinami wywiera niewątpliwy wpływ także na sytuację Polski. Według danych sprzed trzech lat: eksport z Polski do Chin przekroczył 1,5 mld euro, zaś import z Chin 14,5 mld euro. W kontekście całej Unii Europejskiej Polska w handlu z Chinami plasuje się co prawda w środku stawki, jednak dostrzec należy, że eksport polskich produktów do tego kraju w ostatnich latach wzrósł ponad dwukrotnie (podobnie jak import z Chin do Polski).
Na cenę chińskich produktów wpływ ma przede wszystkim wielkość fabryki. Im jest ona większa i silniej ukierunkowana w stronę eksportu, tym jakość i ceny towarów są wyższe. Decydującą zawsze jest jednak wielkość zamówienia. Koszty mogą różnić się diametralnie w sytuacji zwiększenia ilości zamówionych produktów. Mimo że w Chinach produkcja jest bardzo tania, może okazać się nieopłacalna przy zamówieniu niewielu sztuk. To dlatego zaopatrują się w tym kraju ogólnoświatowe sieciówki.
Import z Chin popularnych na rodzimym rynku produktów, nakłada konieczność konkurowania: albo poprzez wyrazistą markę, albo poprzez niską cenę. W zasadzie obie strategie działania wymagają jednak korzystnych cen u chińskiego dostawcy, stąd też duże ilości produktu są wymagane.
Działalność związana ze współpracą z chińskimi dostawcami nie jest jednak pozbawiona wad. Nawet po uprzedniej wyprawie do tego kraju w obecności tłumacza oraz osobiste odwiedzenie interesujących nas fabryk, nie sprawia, że import z Chin pozbawiony będzie ryzyka. Środki bezpieczeństwa, jakie należy podjąć nie różnią się jednak znacząco od tych, jakie podjąć należy w przypadku chęci handlu z innymi krajami. Weryfikować należy dane kontaktowe oraz wiarygodność danych do przelewu. Charakterystycznym jest, że chińscy dostawcy rzadko podają ceny na stronie internetowej, ze względu na sporą rozpiętość cenową w zależności od dokładnych parametrów zamówienia, a także bardzo rzadko w cenę produktu wliczają darmową wysyłkę.
Aby uniknąć rozczarowań i nieporozumień, już w momencie ustalania szczegółów należy dopilnować, aby rozwiać wszelkie wątpliwości, tak, by produkcja wykonana została zgodnie ze zleceniem.